Nikt nie lubi popadać w długi, ale niestety to się zdarza. Nawet jeśli się tego nie chce, może zdarzyć się konieczność zaciągnięcia kredytu lub pożyczki, a później mogą nastąpić problemy z ich spłatą. Ludzie bardzo obawiają się procesu windykacyjnego, zwłaszcza że windykatorzy często kojarzą się z agresywnymi osobami wymuszającymi spłatę długu na siłę, pod groźbami. Jednak nawet wierzyciele często pytają o przebieg windykacji. Dlatego warto wiedzieć, jak wygląda windykacja należności. Czy jest się czego obawiać?

Większość procesów windykacyjnych ma podobny przebieg, choć każda sytuacja jest inna i zdarzają się odstępstwa. Kolejne kroki do uzyskania należności przez wierzyciela są zazwyczaj takie same. Proces przebiega zwykle w następujący sposób:

Wbrew pozorom ten pierwszy krok jest najważniejszy. Nierzadko zdarza się, że przedsiębiorcy za późno rozpoczynają windykację należności. Najlepsze rezultaty daje proces rozpoczęty najpóźniej miesiąc od rozpoczęcia zadłużenia. Im dłużej się zwleka z decyzją o windykacji, tym więcej problemów później się napotyka. Po pierwsze, dłużnik, który widzi niechęć firmy do rozpoczęcia windykacji, będzie jeszcze mniej skory do zapłaty, bo będzie czuł, że nic mu nie grozi. Po drugie, zadłużenie z czasem może tylko rosnąć, a to sytuacja niedobra i dla dłużnika, i dla wierzyciela. Poza tym poważne kłopoty finansowe dłużnika mogą spowodować, że w końcu nie będzie w stanie spłacić zadłużenia. Zdarzają się też skrajne przypadki, kiedy odzyskanie należności nawet z tytułem egzekucyjnym jest niemożliwe przez toczące się wobec dłużnika inne procesy windykacyjne czy komornicze. W końcu zadłużenie może także ulec przedawnieniu.

Po podjęciu decyzji o windykacji polubownej, prowadzonej samodzielnie, warto opracować sobie jej plan i twardo się go trzymać. Często trzymanie się planu bywa trudniejsze, bo wierzyciele często wahają się, czy faktycznie to już dobry moment i czy zacząć łagodnie, czy od razu „z grubej rury”. Najlepiej zaplanować, że najpierw wyśle się pismo albo zadzwoni z propozycją porozumienia i to zrobić, niż zwlekać, bo zwlekanie tylko da dłużnikowi do zrozumienia, że i on nadal może zwlekać ze spłatą. Można już na tym etapie skorzystać z pomocy prawnej i wtedy to prawnicy opracują plan windykacji i będą realizować działania.

Jeśli windykacja polubowna nie przynosi oczekiwanych skutków, trzeba pójść o krok dalej. Wtedy nie pozostaje już nic innego, jak wysłanie pisemnego wezwania do zapłaty. Najlepiej wysłać pismo listem poleconym za potwierdzeniem odbioru. Na tym etapie warto skorzystać z pomocy prawników. Pismo sygnowane przez kancelarię często działa mobilizująco na dłużnika.

Jeśli powyższe działania nadal nie przynoszą rezultatu, pozostaje już tylko wejście na drogę sądową. Można to zrobić w tradycyjnym sądzie lub za pomocą Elektronicznego Postępowania Upominawczego. Te działania już warto prowadzić z pomocą dobrego prawnika. Procedury związane z sądowym postępowaniem nie są łatwe do realizacji, a czas, który trzeba poświęcić na ich poznanie oraz przebycie może okazać się większy niż zadłużenie. W dodatku pozew też może zostać odrzucony przez sąd z powodów formalnych. Przy pomocy prawnika można tego wszystkiego uniknąć.

Jeśli pozew zostanie przyjęty i uda się uzyskać pozytywny wyrok z tytułem egzekucyjnym, pozostaje nadać tytułowi klauzulę wykonalności. Z tytułem opatrzonym klauzulą wykonalności można udać się w końcu do komornika i próbować odzyskać należność z jego pomocą. W przypadku korzystania z pomocy kancelarii prawnej, na tym etapie wierzyciel nie musi robić właściwie nic.

Windykację można prowadzić całkiem samodzielnie, ale o ile pierwsze etapy jeszcze nie są trudne, o tyle wchodząc na drogę sądową, warto skorzystać z pomocy dobrych prawników. Ewentualnie można także skorzystać z usług firmy windykacyjnej, która odkupuje dług od wierzyciela, który odzyskuje pieniądze, a firma zajmuje się już sama odzyskaniem długu od dłużnika. Warto jednak dobrze wybrać firmę, upewniając się, że nie będzie działała na szkodę dłużnika i zastraszała go wizytami agresywnych windykatorów. Takie przypadki nie są częste, ale niestety się zdarzają. Pamiętać trzeba również, że dla takiej firmy jest to biznes, z którego chce ona czerpać zyski. Zwykle windykację prowadzi więc na koszt dłużnika, a podpisanie przez niego ugody z firmą nie zawsze będzie dla niego korzystne.